Dzisiaj pragnę się z Tobą podzielić jedną z genialnych metod kreowania, którą możesz poznać czytając wiele ciekawych i inspirujących książek.
Oczywiście najważniejsze jest, aby wiedzę przekuć w praktykę.
Jeśli marzysz o idealnej dla siebie pracy, już teraz zaprzęgnij wyobraźnię, uczucia i kreację!
“Używaj wyobraźni do tworzenia gier, dzięki którym poczujesz się naprawdę dobrze.
Wszystko, co tylko potrafisz sobie wyobrazić, czeka na Ciebie, w pełni ukształtowane w świecie niewidzialnym. Aby to zobaczyć, musisz tylko okiełznać moc miłości poprzez wyobrażanie sobie i odczucie tego, co kochasz. (…)
Pewna młoda kobieta po ukończeniu college’u całymi miesiącami nie mogła znaleźć pracy.
Najtrudniej było jej sobie wyobrazić, że ma pracę, choć w rzeczywistości jej nie miała.
Codziennie pisała w pamiętniku, że jest wdzięczna za pracę, którą wkrótce dostanie, ale nic z tego nie wynikało – dopóki nie doznała olśnienia: jej rozpaczliwe starania o pracę były jasnym i wyraźnym sygnałem dla prawa przyciągania, że tej pracy wciąż nie ma.” ~ Siła, R. Byrne
Prawo przyciągania jest niezwykle precyzyjne.
Jeśli skupiasz uwagę na braku to ten brak otrzymujesz.
Jeśli skupiasz uwagę na oczekiwaniu na coś, to oczekiwanie właśnie dostajesz.
Manifestujesz “czekanie” na coś, a nie fakt, że to już jest częścią Twojego życia.
Dlatego pamiętaj, aby precyzyjnie kreować swoje cele!
“A oto, co zrobiła, żeby zmienić swoją sytuację.
Postanowiła użyć wyobraźni i żyć tak, jakby już znalazła pracę.
Nastawiała budzik na rano, jakby musiała wstać do pracy.
Zamiast pisać w pamiętniku, że jest wdzięczna za pracę, którą wkrótce znajdzie, wyrażała wdzięczność za sukcesy w nowej pracy i za wspaniałych współpracowników.
Codziennie planowała, jak się następnego dnia ubierze do pracy.
Założyła specjalny rachunek oszczędnościowy, na który mogłaby wpływać pensja.
Po dwóch tygodniach zaczęła się czuć tak, jakby naprawdę miała pracę, i właśnie wtedy, zupełnie niespodziewanie, dowiedziała się od przyjaciółki o interesującym wakacje.
Poszła na rozmowę wstępną i dostała tę pracę, a wraz z nią wszystko, o czym pisała w pamiętniku.” ~ Siła, R. Byrne
I kolejna inspirująca opowieść:
“Pewien mężczyzna wykorzystał wszystkie zmysły do przyciągnięcia licznych ofert pracy.
W ciągu trzech lat złożył siedemdziesiąt pięć podań i nie dostał żadnej oferty pracy, zanim zaczął używać wyobraźni wspartej wszystkimi zmysłami i wyobraził sobie, że ma wymarzona pracę.
Wyobraził sobie ze szczegółami wygląd swojego biura.
W wyobraźni dotykał klawiatury komputera.
Czuł cytrynowy aromat preparatu do czyszczenia mebli unoszący się znad blatu ogromnego mahoniowego biurka.
Wyobraził sobie swoich współpracowników.
Nadawał im imiona.
Rozmawiał z nimi w wyobraźni.
Spotykał się z nimi na zebraniach.
Czuł smak taco, które zjadał w przerwie obiadowej.
Po siedmiu tygodniach zaczął otrzymywać zaproszenia na rozmowy wstępne.
Potem przyszły zaproszenia na dalsze rozmowy.
A w końcu dostał nie jedną fantastyczna ofertę pracy, lecz aż dwie naraz!
Wybrał tę, którą bardziej kochał.
To była jego wymarzona praca.”
Zatem do dzieła!
Pobaw się i wykreuj swoją wymarzoną pracę zaczynając od TERAZ!
Od jakiegoś czasu chciałam zmienić pracę. Oczywiście wysłam cv i pewnego dnia otrzymałam telefon z zaproszeniem na rozmowę, poszłam i po 2- minutach otrzymałam telefon zwrotny, ze mnie chcą 🙂
To chyba ta silna chęć zmiany i tego, ze chcę nową pracę to sprawiło, ze ją dostałam. Oby tak w każdej sferze życia było 🙂
Zgadza się, wewnętrznie podjęta decyzja, że pragnę zmiany 🙂 Gratuluję!
Odkąd wyszłam za mąż i zaczęłam pracować w firmie mojego teścia nawet nie myślałam o tym, że kiedyś będę musiała starać się o pracę w innym miejscu. Życie zafundowało mi jednak konieczność podjęcia próby szukania nowej pracy. Długo nie mogłam uwierzyć w to, że sobie poradzę w ,,wielkim mieście”, że nie znajdę pracy bo przecież mam za małe doświadczenie, że według mojego teścia nikt mnie do pracy nie weźmie bo ciągle mało wiem i się nie douczam itd. Gdy zaczęłam sobie wyobrażać, że dam sobie radę, otworzyłam się na zmiany, wręcz uparłam się na konkretne miejsce, po 4 dniach od wysłania CV dostałam zaproszenie na rozmowę 🙂 w tym wszystkim bardzo ale to bardzo pomógł mi Grażynko twój kurs o dążeniu do swoich celów, 7 kroków Brayana Tracy i różne wizualizacje . To było bardzo ciekawe doświadczenie. Uważam więc, że wszystko zależy od naszej determinacji i wyzbycia się całkowicie jakichkolwiek oporów przed nową pracą.
Gratuluję Agnieszko! To jest właśnie manifestacja marzeń 🙂
Tak.. ten wpis trochę rozjaśnił mi, dlaczego trafiłam do pracy, w której nie czuję się zbytnio komfortowo, chociaż robiłam dwupunkt, by dostać pracę wymarzoną, w której ciągle się rozwijam..
Po prostu zwyczajnie bałam się, że nikt już poza jedną firmą nie odezwie się i nie zaprosi na rozmowę. I tak się stało. Teraz czuję, że mam dość pracy na etat, a w marzeniach wciąż kłębią się pomysły na założenie własnej firmy-ale zewsząd napotykam przeciwności losu.. -długi, problemy, lęki. Motywacja i zapał spadają. Co wtedy robić? Czy ta metoda będzie równie skuteczna w kreacji wymarzonego życia?
U mnie to działa w każdej sferze 🙂
Dobre efekty daje też napisanie zamówienia na pracę. Warto porządnie wszystko przemyśleć i naprawdę przyłożyć się do tego zadania, bo cele zapisane mają tendencję do materializacji. Należy z możliwie największą dokładnością opisać rodzaj wykonywanej pracy, współpracowników, atmosferę w biurze, jego wygląd, zarobki, zakres obowiązków, nawet drogę i czas dojazdu do pracy. Im więcej szczegółów, tym lepiej. Na końcu piszemy zdanie: To lub coś lepszego dla mojego najwyższego dobra.
Świetna podpowiedź, dziękuje 🙂