Sesja Theta Healing to doszukiwanie się źródła przekonań w stanie theta.
Czasami jednak wystarczy sama rozmowa, aby dotrzeć do tego, czemu dany wzorzec Tobie służy.
Tak też było w przypadku mojej mamy.
Odkąd pamiętam cierpiała na migreny, silne bóle głowy, które nieraz kończyły się zawrotami i wymiotowaniem.
Do tego dochodziły ogromne ilości tabletek, które mama jadła każdego dnia.
W grudniu 2013 roku postanowiłyśmy doszukać się przyczyny takiego stanu.
Wprowadziłam mamę w stan theta i zadałam pytanie:
– Jaką masz korzyść z bóli głowy?
I wtedy padła odpowiedź:
– Mam spokój, nikt mi nie przeszkadza, mogę zająć się sobą. Wyciszam się.
Po krótkiej rozmowie wyciągnęłyśmy niekorzystne programy, które zakotwiczyły się już w wieku, gdy mama była młodą panienką (obecnie ma ponad 70 lat) i wprowadziłyśmy nowe, wspierające.
Przy okazji uwolniłyśmy podświadomość od nałogowego pożerania tabletek przeciwbólowych.
Mijają prawie 3 lata, odkąd mama nie ma bólu głowy.
Zapraszam do posłuchania jej relacji.