Główną przyczyną negatywnych emocji i podstawowym czynnikiem, który działa destrukcyjnie na wewnętrzny spokój, jest obwinianie innych.
Negatywne emocje zawsze wynikają z sytuacji, w której obciążyliśmy kogoś lub coś winą za jakieś nieprzyjemne wydarzenie.
Żeby można było mówić o sytuacji obwinienia, musi wystąpić jeden z dwóch czynników albo obydwa.
Pierwszym jest identyfikacja.
Kiedy bierzesz coś do siebie, identyfikujesz się z tym.
Jak tylko uznasz, że ktoś zrobił lub powiedział coś negatywnego, coś, co w jakiś sposób narusza Twój prywatny interes, natychmiast wpadasz w gniew i obwiniasz tę osobę.
Nawet jeżeli ktoś, kto np. spieszy się do pracy, całkowicie zatopiony w swoich myślach, bo właśnie pokłócił się z małżonkiem, przypadkiem zajedzie Ci drogę, jesteś w stanie wybuchnąć na tę osobę, zupełnie Ci obcą, ponieważ odebrałeś jej zachowanie osobiście.
Kiedy jednak przywołasz się do porządku i odetniesz od tej sytuacji, przestając brać ją do siebie, negatywny ładunek emocjonalny związany z dana osobą lub wydarzeniem prawie natychmiast się rozładuje.
Gdy będziesz uważny i skoncentrujesz się na tu i teraz automatycznie odetniesz się od powiązanych emocji z daną sytuacją czy też osobą.
Drugim źródłem postawy obwiniania innych jest usprawiedliwianie się.
Takie zachowanie ma miejsce, kiedy tłumaczysz sobie (i innym), dlaczego masz prawo być zły lub zdenerwowany w danej sytuacji.
Wielu ludzi zakochuje się w swoim cierpieniu.
Minione problemy stanowią ośrodek ich życia.
Takie osoby cały czas rozpamiętują to, co się stało.
Dniem i nocą myślą o tym co zaszło, prowadząc gniewne rozmowy z nieobecnymi ludźmi – ludźmi, którzy ich zdaniem skrzywdzili je dawno temu.
Ilekroć na jakiś czas pochłonie je taka rozmowa, na nowo wywlekają na zewnątrz swoje cierpienie; zachowują się jak handlarz na bazarze, który rozkłada swój towar przed kupującym.
Następnie jeszcze raz przetrawiają nieszczęśliwe wypadki swojego życia, powtarzając sobie, co się wydarzyło, jak podle ich potraktowano i jak nikczemnie zachowała się tamta osoba.
Jeżeli jednak zdyscyplinujesz się, żeby przestać usprawiedliwiać swoje negatywne emocje za pomocą nieustannego rozgrzebywania starych wydarzeń i analizowania zachowania danej osoby, a zamiast tego ze spokojem przyjmiesz do wiadomości, że takie rzeczy po prostu się zdarzają w życiu, zniknie też Twoja negatywna postawa wobec tamtego człowieka lub tamtej sytuacji.
Uwolnij się od negatywnych emocji i pozwól sobie doświadczać życia w pełnej radości.
Z miłością,
Grażyna A. Adamska