Wejdź w przestrzeń serca.
Zwizualizuj sobie siebie stojącą przed ogromnym lustrem.
Przyjrzyj się sobie.
Od głowy aż po stopy.
Zobacz jak jesteś ubrana, jaką masz postawę, jakie emocje i uczucia malują się na Twojej twarzy.
Jak dużo miłości masz w sobie?
Czy ją czujesz?
Czy nią emanujesz?
Powiedz do siebie:
Uwalniam się od wszelkich niekorzystnych przekonań na temat miłości.
Uwalniam się od sabotujących i natrętnych myśli, które blokują moją miłość do siebie.
Uwalniam się od wszystkiego oskarżycielskiego, co do tej pory usłyszałam na swój temat i co zakotwiczyło się w mojej podświadomości.
Uwalniam się od wszelkich etykietek i opinii innych na mój temat.
Uwalniam się od tego, co już mi nie służy, a czego usilnie próbuję się trzymać.
Uwalniam się od projekcji wszelkich niekorzystnych zdarzeń w przyszłości, które blokują moje świadome widzenie rzeczywistości.
Uwalniam się od lęku przed byciem w pełni sobą.
Zwróć uwagę jak podczas wypowiadania tych słów, zmienia się energia dookoła Ciebie.
Jak zmienia się Twoja postawa?
Jak zmieniają się Twoje odczucia względem siebie?
Gdy poczujesz, że wszelkie ciążące haki zostały już odesłane do światła, powiedz:
Jestem otwarta na przyjmowanie i dzielenie się miłością.
Jestem otwarta na kochanie siebie i innych takimi, jacy są.
Jestem otwarta na miłość bezwarunkową do siebie i innych.
Jestem gotowa świadomie doświadczać życia w pełnej miłości.
Jestem otwarta i gotowa na przyjmowanie wszystkiego tego, co oferuje mi Wszechświat, w sposób pełny zrozumienia, pokory i akceptacji.
Jestem otwarta i gotowa na wyrażenie świadomej woli wobec tego, co chcę doświadczyć i co kreuję w moim życiu.
Jestem otwarta na życie w tu i teraz.
Jestem otwarta na kreowanie mojego życia takiego, jakiego pragnę.
Jestem otwarta i gotowa na doświadczanie świadomego życia pełnego miłości.
Jestem otwarta i gotowa na budowanie świadomych i pełnych miłości relacji.
Niech się dzieje tu i teraz dla mojego najlepszego dobra.
Powtórz medytację jeśli poczujesz taką potrzebę.